Mój dzieć boi się warzyw (bez kitu). Nie wiem co za pajac go tego nauczył, bo na pewno nie ja, ale niestety - na wychowanie dziecia mam od pewnego czasu bardzo mały wpływ. za to staję się Mistrzem Świata we wciskaniu warzyw podstępnie. Pierwszym podstępem była surówka z selera. Należy wziąć:
mały seler
małe jabłko
garść rodzynek
majonez bądź jogurt naturalny
Seler zetrzeć na tarce z dużymi oczami, podobnie jabłko. Rodzynki sparzyć wrzątkiem, dorzucić z łyżkę majonezu, albo jogurtu, wymieszać. Mój Potwór je i chwali :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz