Bardzo prosta i fajna sprawa. Do dajmy na to słoika po majonezie wrzucamy:
5 rozgniecionych ząbków czosnku
5 posiekanych ostrych papryczek
łyżeczkę ziół prowansalskich
łyżeczkę oregano
łyżeczkę bazylii
łyżeczkę tymianku
kilka ziaren pieprzu
kilka ziaren ziela angielskiego
2-3 listki laurowe
a następnie zalewamy wszystko mocno ciepłą oliwą z oliwek lub po prostu olejem najzwyklejszym. Słoik zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce na jakieś 2-3 dni, co i raz potrząsając słoikiem jak się jest w okolicy.
Można używać jako marynatę do mięska, dodatek do sałatek, składnik ciasta na pizzę.
środa, 28 lipca 2010
ciasto na pizzę
Zawsze się udaje i to jego ogromna zaleta. Używam jako spód do pizzy, ciasto na pierożki pieczone, paszteciki. Potrzeba do niego:
2 szklanki mąki
20 g drożdży (świeżych, instantów nie znoszę)
łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy
łyżeczka oregano
Drożdże rozmieszać w szklance wody z łyżeczką mąki i łyżeczką cukru. Jak już ruszą, wlać do mąki, dodać oregano. Zagnieść ciasto (nie za miękkie, w razie potrzeby zadziałać mąką lub wodą). Do dobrze wyrobionego dodać oliwę, wyrobić. Odstawić na jakieś 30 min, a następnie lepić z niego co się żywnie podoba - pizzę, pierożki itp.
2 szklanki mąki
20 g drożdży (świeżych, instantów nie znoszę)
łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy
łyżeczka oregano
Drożdże rozmieszać w szklance wody z łyżeczką mąki i łyżeczką cukru. Jak już ruszą, wlać do mąki, dodać oregano. Zagnieść ciasto (nie za miękkie, w razie potrzeby zadziałać mąką lub wodą). Do dobrze wyrobionego dodać oliwę, wyrobić. Odstawić na jakieś 30 min, a następnie lepić z niego co się żywnie podoba - pizzę, pierożki itp.
wtorek, 27 lipca 2010
spaghetti najprostsze
Czasami (na szczęście z rzadka) wpadam w cug czegokolwiekrobienia. Jak wariatka rzucam się na pracę, sprzątanie, pranie i całą resztę. W takie dni na obiad na ogół robię spaghetti najprostsze z możliwych. Potrzebne będą:
opakowanie makaronu spaghetti
1/2 kg mięsa mielonego
1 średnia cebula
2 duże ząbki czosnku
500 g przecieru pomidorowego
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 wściekła papryczka
pieprz
(soli nie używam, ale jak kto ma życzenie - śmiało)
Mięso przesmażyć z posiekaną drobno cebulą i 1 ząbkiem czosnku (przeciśniętym przez wyciskaczkę albo startym na drobnej tarce). Przesmażone zalać przecierem pomidorowym, dodać oregano, zioła prowansalskie i drobno podziubaną papryczkę. Ja używam do tego pepperoncini, takie małe, suche, wściekle pikantne - polecam. Wszystko razem przydusić pod przykryciem, na koniec dodać drugi rozgnieciony ząbek czosnku i pieprz.
Ugotowany makaron zalać sosem i wymieszać. Sypać startym żółtym serem wedle uznania.
opakowanie makaronu spaghetti
1/2 kg mięsa mielonego
1 średnia cebula
2 duże ząbki czosnku
500 g przecieru pomidorowego
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 wściekła papryczka
pieprz
(soli nie używam, ale jak kto ma życzenie - śmiało)
Mięso przesmażyć z posiekaną drobno cebulą i 1 ząbkiem czosnku (przeciśniętym przez wyciskaczkę albo startym na drobnej tarce). Przesmażone zalać przecierem pomidorowym, dodać oregano, zioła prowansalskie i drobno podziubaną papryczkę. Ja używam do tego pepperoncini, takie małe, suche, wściekle pikantne - polecam. Wszystko razem przydusić pod przykryciem, na koniec dodać drugi rozgnieciony ząbek czosnku i pieprz.
Ugotowany makaron zalać sosem i wymieszać. Sypać startym żółtym serem wedle uznania.
poniedziałek, 26 lipca 2010
Dzień dobry (tudzież dobry wieczór)
Chwalić się tu będę. Tym, co stwarzam w kuchni. Gotuję bo lubię, bo jestem w tym dobra, bo to najprostszy sposób na uszczęśliwienie mojego M, bo potem mogę pozmywać - a zmywanie mnie relaksuje.
No to wio!
No to wio!
Subskrybuj:
Posty (Atom)